Czasy Antoniego Macierewicza, jako ministra obrony narodowej na szczęście się już się skończyły, ale nie oznacza to, że nie powinien ponieść konsekwencji za swoje działania. Tym samym, kilka dni temu Rafał Trzaskowski zapowiedział wniosek o postawienie Macierewicza przed Trybunałem Stanu.
Antoni Macierewicz poważnie przyczynił się do osłabienia zdolności obronnych Polski. Opinia publiczna kojarzy go przede wszystkim z Misiewiczem (który był również przez jakiś czas Bartłomiejem M., zatrzymanym za fałszowanie dokumentów przy zawieraniu umów przez PGZ) czyli sybolem robienia kariery w ministerstwie, mimo braku podstawowych kwalifikacji.
Nie wiadomo też, ile publicznych pieniędzy przeznaczono na powołaną przez niego komisję ds. katastrofy smoleńskiej, znanej z manipulacji i niebywałej fantazji w formułowaniu przyczyn katastrofy.
Opródz działania na szkodę Polskiej Grupy Zbrojeniowej, Macierewiczowi można zarzucić również to, że za jego urzędowania odeszła bezprecedensowa liczba oficerów.
Zahamowała modernizacja sił zbrojnych, a wizerunek Polski z takim ministrem na arenie międzynarodowej pozostawia wiele do życzenia. Czas więc, aby wszystkie jego decyzje zostały przeanalizowane i wyjaśnione, bo w tak istonym ministerstwie nie ma miejsca na chaos i niekompetencje