Rafał Trzaskowski był wielokrotnie atakowany za podpisanie Warszawskiej karty LGBT. Mało kto z jego krytyków zadał sobie jednak trud, by faktycznie przeczytać co jest w środku.
A gdy zajrzymy do dokumentu, okaże się że nie traktuje on ani o niszczeniu polskich rodzin, ani o nauce masturbacji w przedszkolach (tak, tego typu zarzuty również się pojawiały).
W karcie chodziło o poszanowanie wszystkich mieszkańców Warszawy, bez względu na ich orientację seksualną. Wiemy przecież, że osoby homoseksualne mają w życiu znacznie trudniej.
Nie mogą zawierać małżeństw, nie mogą po sobie dziedziczyć, niejednokrotnie odmawia im się prawa do wizyt w szpitalu. A mówimy tu przecież tylko o sprawach uregulowanych przez polskie prawo – jakże często zdarzają się incydenty napaści (słownej lub fizycznej) na takie osoby.
Polska powinna być krajem, gdzie każdy może pracować dla wspólnego dobra. Warto głosować na Rafała Trzaskowskiego, by mniejszości były w Polsce szanowane. Mniejszości nie mają kolosalnego wpływu na wynik wyborów, ale to nie powód, by atakować je w kolejnych kampaniach, jak czynią to PiS i Andrzej Duda.