Wielokrotnie zwracaliśmy uwagę na problem związku polityki i Kościoła w Polsce – a jego książkowym przykładem jest pozycja „ojca dyrektora”, czyli Tadeusza Rydzyka.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości skłonni są całować go po rękach, a Jarosław Kaczyński wprost powiedział, że „należy mu się kłaniać w pas”. Nic dziwnego, że przymykają oko na przekręty duchownego, a także hojnie przekazują środki na finansowanie „dzieł” Tadeusza Rydzyka.
Tym razem „ojciec dyrektor” wzbogacił się na konkursie organizowanym przez Fundusz PZU. Polega on na wspieraniu wybranych inicjatyw i organizacji – nie mogą być one jednak związane z celami religijnymi czy politycznym. Tymczasem na liście wspieranych organizacji jest fundacja Lux Veritatis Tadeusza Rydzyka, która dostała łącznie ponad 6 mln złotych. Wbrew regulaminowi i z pieniędzy Funduszu, kontrolowanego przez państwowego ubezpieczyciela.
Ile jeszcze milionów otrzyma Tadeusz Rydzyk, zanim skończy się ten sojusz tronu z ołtarzem?