W Kraśniku w tym tygodniu radni miejscy zagłosowali za antynaukową petycją zgłoszoną przez „Stowarzyszenie Koalicja Polska Wolna od 5G”. Petycja dotyczy rzekomej ochrony zdrowia mieszkańców gminy przed „zwiększonym wpływem pola elektromagnetycznego o coraz większym zakresie częstotliwości”. W petycji znajduje się również wniosek o zdemontowanie sieci Wi-Fi w szkołach oraz zakaz używania telefonów przez uczniów w szkole, za wyjątkiem trybu samolotowego.
Podczas posiedzenia rady, na którym rozważano nad przyjęciem uchwały aktywistka anty–5G Justyna Czarnota powiedziała: „trzecie pokolenie szczurów pod wpływem promieniowania elektromagnetycznego nie rodzi się. Będąc w ciąży mam jeszcze ochronę, ale córka, która we mnie rośnie, nie będzie jej miała. Jej komórki jajowe zostaną zniszczone na etapie cięży i ona już nie będzie miała dzieci.”
Niestety podobne twierdzenia są najczęściej opierane na badaniach zmanipulowanych w sposób podobny jak znane doświadczenie na szczurach Seraliniego, które miało udowadniać szkodliwość kukurydzy modyfikowanej genetycznie. Szczury stawały się dość szybko zdeformowane, w ich ciele rozwijały się nowotwory. Problem w tym, że w badaniu nie przedstawiono grupy kontrolnej – wybrana do badania rasa szczurów miała to do siebie, że jej przedstawiciele bardzo często spontanicznie rozwijali nowotwory. Ponadto badana próbka była zbyt mała liczebnie, aby można było cokolwiek na podstawie eksperymentu wywnioskować. Badanie Andrew Wakefielda, mające pokazywać wpływ szczepionki MMR na autyzm u szczepionych dzieci, również zostało sfabrykowane i nie przedstawia żadnej wartości, ponadto sam badacz jednocześnie brał udział w sprawie rodziców dzieci chorych na autyzm o odszkodowanie i zachodził u niego konflikt interesów. Niestety, było ono zaczątkiem współczesnego ruchu antyszczepionkowego na świecie. Obydwie prace zostały wycofane z czasopism naukowych, w których się ukazały, a naukowcy utracili tytuły.
W innych przypadkach dane są całkowicie wyssane z palca. Nie ma zgodnych z metodologią naukową badań, które wskazywałyby, że promieniowanie elektromagnetyczne mieszczące się w obowiązujących normach wpływa szkodliwie na ludzi. Doszukiwanie się tutaj „spisków korporacji” czy „zlewaczałych uniwersytetów” jest całkowicie niepoważne. Każde badanie, zanim zostanie dopuszczone do publikacji, jest weryfikowane przez sito recenzentów, którzy szukają w nim błędów czy nieścisłości. Jednocześnie na absurd zakrawa stwierdzenie, że panuje powszechna zmowa czasopism – ich jest zwyczajnie za dużo i są dla siebie konkurencją. Nie opłacałoby im się wstrzymywać dobrych badań przed publikacją.
Sytuacja wygląda wręcz przeciwnie – cytując Ministerstwo Cyrfyzacji: „Instytut Bernardino Ramazziniego poddawał kilkaset szczurów wpływowi pola EM o częstotliwościach porównywalnych do tych wytwarzanych przez stacje bazowe, o natężeniu mieszczącym się w normach i przekraczającym je. Negatywne efekty zdrowotne zaobserwowano u tak niewielkiej liczby zwierząt, że nie można wykluczyć przypadkowych zachorowań. Wskazuje też na to fakt, że większe natężenie nie wiązało się z nasileniem skutków”. Przytoczono także inne badanie, Amerykańskiego Narodowego Programu Toksykologicznego: „W eksperymencie obserwowano zdrowie szczurów i myszy. Odnotowany w jednej z grup wpływ na zdrowie był tak minimalny, że jedno przypadkowe zachorowanie w grupie kontrolnej zupełnie zniwelowałoby jego statystyczną istotność”
Ostatecznie petycję poparło dziewięcioro radnych, sześcioro było przeciwne skandalicznej uchwale. Finalnie Burmistrz miasta, Wojciech Wilk zadeklarował, że nie będzie realizował uchwały, którą uważa za wadliwą prawnie i zupełnie niepotrzebną, po czym dodał, że nie będzie zabierał dzieciom Wi-Fi w szkołach.
Z burmistrzem skontaktowali się urzędnicy Ministerstwa Cyfryzacji, którzy stwierdzili, że tamtejsi radni zostali zmanipulowani przez środowiska walczące z szerokim dostępem do technologii 5G.
Jako Młodzi .Nowocześni jesteśmy przeciwni podobnym antynaukowym uchwałom w samorządach, które uderzają w rozwój i informatyzację naszego kraju. Co będzie następne? Ustawa antyelektryczna?
