Od dłuższego czasu słychać głosy, jakoby Unia Europejska i jej instytucje nie zdały egzaminu w czasie pandemii COVID-19. Wiele osób zwraca uwagę, że najwyźsi urzędnicy unijni nie byli na codzień obecni w mediach, a ciężar walki z wirusem spadł w pierwszych tygodniach na władze krajowe.
Nie są to do końca nieuzasadnione zarzuty, padają jednak pod niewłaściwym adresem. Komisja Europejska posiada bowiem tylko tyle uprawnień, ile przyznają jej obowiązujące traktaty. A, jak nietrudno się domyśleć, w przeszłości nie zakładano bardzo wielu scenariuszy, między innymi paraliżującej Europejską gospodarkę pandemii.
Dlatego mówimy dzisiaj jasno – Komisja Europejska musi otrzymać większe uprawnienia! Czas, by stała się wreszcie pełnoprawnym, ponadnarodowym rządem. Rządem, który będzie w stanie efektywnie zmobilizować i wykorzystać zasoby całej Unii Europejskiej, właśnie w takich sytuacjach.
Mamy świadomość, że narodowe fobie oraz partykularne interesy będą poważnie utrudniać ten proces. Ale nie ma innego wyjścia – bez sprawnego rządu na swoim czele, UE może niedługo nie poradzić sobie z podobnymi kryzysami. Nie możemy zgodzić się, by projekt który dał Europie szansę na odzyskanie wiodącej roli na świecie, został zaprzepaszczony przez kilku nieudolnych satrapów urzędujących w Budapeszcie, czy Warszawie.
A Wy, co myślicie?
