Kontrowersje związane z artykułem 196 kodeksu karnego, penalizującym obrazę uczuć religijnych zawsze pojawiają się w tym samym kontekście – ograniczenia wolności słowa.
Wolność słowa nie ma wprawdzie charakteru absolutnego, ale czy ochrona uczuć religijnych powinna uzasadniać tak daleko idącąingerencję w swobodę wyrażania poglądów?
Warto też zaznaczyć, że istnieje już przepis, który kryminalizuje publiczne nawoływanie do nienawiści również na tle wyznaniowym – wyżej wspomina regulacja wydaje się więc niepotrzebna.