Jak donosi Gazeta Wyborcza, zakupione przez rząd maseczki nie posiadają stosownych certyfikatów.
KGHM podało, że zakupione przez nich maseczki posiadającertyfikaty CE wydane przez firmę ECM. Europejska Federacja Bezpieczeństwa uznała firmę ECM za podmiot niewiarygodny, tym samym odebrała jej możliwość wystawiania certyfikatów.
Tydzień temu rząd urządził „uroczystość” przylotu samolotu Antonow An-225, którą TVP relacjonowała na żywo, a obecni byli premier, ministrowie i najważniejsi działacze PiSu.
Żyjemy w państwie z dykty, rząd wydaje miliony na sprzęt niewiadomego pochodzenia z najprawdopodobniej „lewymi” certyfikatami.
Maseczki po przylocie z miejsca trafiły do szpitali, nikt nie przeprowadził testów czy spełniają unijne normy, czyli nie wiadomo, na ile chronią lekarzy przed zarażeniem.