Po raz kolejny udało się pobić rekord zebranych pieniędzy – tym razem deklarowana kwota wynosi ponad 115 mln złotych.
Ale nie tylko to jest sukcesem akcji – co roku mobilizuje ona do działalności charytatywnej setki tysięcy Polaków. W kraju naznaczonym podziałami jest to jedna z nielicznych inicjatyw, która tak integruje wielu ludzi.
Niestety, finał WOŚP już zawsze będzie naznaczony wydarzeniami sprzed roku i śmiercią Pawła Adamowicza. Został wspomniany podczas finału w Gdańsku, a Aleksandra Dulkiewicz zachęcała do wsparcia Orkiestry by w ten sposób zrobić prezent tragicznie zmarłemu prezydentowi.
W sprawnym państwie nie powinno być sytuacji, aby jego obywatele – poza płaceniem podatków – ponownie musieli finansować zadania, jakie wziął na siebie rząd. Jednak, gdy ludzie chcą robić coś z dobrego serca, należy się tylko cieszyć!
Wielkie brawa dla organizatorów!