„Trzeba rozróżnić, czym jest klaps, a czym jest bicie. (..) Sam z estymą wspominam to, że dostałem od ojca w tyłek” – Mikołaj Pawlak, Rzecznik Praw Dziecka.
Budowanie autorytetu rodzica na strachu i karanie przemocą dzieci już dawno zostało uznane za nieskuteczną metodę wychowania. Negatywne konsekwencje tego zjawiska są powszechnie znane – niestety nie Rzecznikowi Praw Dziecka.
Rozpowszechnianie szkodliwych opinii obnażają jego brak przygotowania do zajmowanego stanowiska – być może powinien wrócić do poprzedniego zajęcia, czyli prawa kościelnego.